Taki oto wierszyk dziś dostałam, od mojej koleżanki mieszkającej w Berlinie..
Idealnie komentuje bieżący problem imigrantów...ekonomicznych
"Murzynek Ahmed w Londynie mieszka
Głowę ci uciąć chcę ten koleżka
Ostrzy maczetę przez całe ranki
Czyta z Koranu co lepsze wzmianki
O tym, co zrobić ma z niewiernymi
Gdy na ulicy spotka jakąś blond w mini
Dobrze, że Ahmed z islamistami
Nie chodzi tutaj do szkoły z nami
A gdy ze szkoły do domu wraca
bomby buduje, to jego praca
Aż mama krzyczy "AHMED ŁOBUZIE"
Kiedy dynamit chowa w swej bluzie
Mama powiada "poszukaj żony"
Ale on w kozy wciąż zapatrzony
Lecz mamy miłość ciągle czysta
bo dobry z niego jest terrorysta"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz